Posadowienie na nieruchomości słupów wraz z nadziemnymi liniami energetycznymi, należących do przedsiębiorstwa energetycznego, jest ingerencją w prawo własności tej nieruchomości. W większości przypadków urządzenia te były budowane kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt lat temu, bez uzyskiwania od właścicieli nieruchomości jakiegokolwiek tytułu prawnego do korzystania z ich gruntów. W konsekwencji nie otrzymywali oni żadnej finansowej rekompensaty za powstałe ograniczenia w ich prawie własności. Powstała w ten sposób sytuacja nie oznacza jednak, że obecnie właściciele nie mogą dochodzić swoich praw. Przysługuje im bowiem szereg roszczeń wobec przedsiębiorstwa energetycznego, do którego takie urządzenia należą.
Przede wszystkim mogą oni żądać ustanowienia służebności przesyłu za wynagrodzeniem poprzez zawarcie stosownej umowy w formie aktu notarialnego. Wysokość wynagrodzenia będzie zależała między innymi od tego, jaką część nieruchomości zajmują urządzenia i jak duże ograniczenia w korzystaniu z nieruchomości powodują. Istotnym dla ustalenia wartości tego prawa jest także wartość rynkowa zajmowanego gruntu. W przypadku, gdy przedsiębiorstwo nie wyraża woli zawarcia umowy, możemy zwrócić się do sądu z wnioskiem o ustanowienie tej służebności. W treści wniosku należy zawrzeć dokładny zasięg służebności, tj. położenia tych urządzeń na nieruchomości wraz ze strefą wokół nich, która jest wyłączona z normalnego używania oraz wartość żądanego wynagrodzenia, które może być określone jako jednorazowa lub okresowa płatność. Do wniosku należy dołączyć między innymi wypis z ewidencji rejestru gruntów i budynków oraz mapę geodezyjną nieruchomości. Wniosek podlega opłacie w wysokości 40 zł. Postępowanie toczy się przed sądem właściwym ze względu na miejsce położenia nieruchomości.
Niezależnie od powyższego, właścicielom przysługuje także roszczenie o zapłatę za bezumowne korzystanie z nieruchomości przez przedsiębiorstwo energetyczne, do którego doszło w wyniku posadowienia na niej urządzeń przesyłowych. Co do zasady, przysługuje ono za cały okres korzystania bez tytułu prawnego, tj. do czasu podpisania stosownej umowy lub uzyskania orzeczenia sądu ustanawiającego taką służebność. Jednakże z uwagi na termin przedawnienia, w praktyce można się ubiegać o wynagrodzenie za okres do 10 lat, jeżeli żądane wynagrodzenie nie było związane z prowadzoną działalnością gospodarczą. W tym postępowaniu jest ono określane jednorazowo, jako łączna kwota za dany okres, a jego wysokość zależy między innymi od występujących na rynku stawek za korzystanie z nieruchomości ( np. stawek najmu, dzierżawy).
Oprócz wyżej wskazanych roszczeń, właściciele mogą domagać się także innych rodzajów rekompensaty za ograniczenie ich prawa własności. W większości przypadków urządzenia te długotrwale zajmują nieruchomość, co dla właścicieli może oznaczać uzyskanie znacznych środków pieniężnych za dotychczasowe korzystanie oraz uregulowanie na przyszłość stosunków prawnych z przedsiębiorstwem energetycznym, które może polegać na powiększeniu rocznego budżetu właścicieli.
Przedstawione możliwości nie dotyczą jedynie słupów energetycznych i linii nadziemnych, ale przysługują one także właścicielom nieruchomości, przez które przebiegają podziemne urządzenia np. gazociągi, przewody energetyczne, światłowody oraz inne urządzenia podobne.
Właściciele gruntów nie są zatem skazani na znoszenie dotychczasowego stanu rzeczy, który często powstał jeszcze przed 1989 rokiem. Obecnie obowiązujące przepisy chronią prawo własności, a przedsiębiorstwa energetyczne, chcąc korzystać z cudzych nieruchomości, muszą wypłacać ich właścicielom stosowne rekompensaty.